środa, 19 czerwca 2013

GOK

Witam ponownie. Po lekcjach, około godziny 16 z niewielki opóźnieniem przyszłam z koleżankami do GOK-u (Gminny ośrodek kultury) Miałyśmy 3x próbę. Po próbie poszłyśmy do "schowka" Pani Danusi. Magia... Kompletna magia. Jest tutaj wszystko związane z rękodziełem. Pani zaproponowała nam robienie lalek. Szmacianych lalek. Na początku zrobiłyśmy włosy z wełny. Warkoczyki *,* ♥ Potem główka... Biały kłębek wełny owinięty w żółtą szmatkę. Dorobiłam oczka... Dorobiłam usta... A potem dodałam falbankę na zwisający koniec główki, czyli na jej piękną, żółtą jak kaczeńce sukni. Dodałam czerwoną kokardkę przypiętą na agrafce. Wyszła piękniusia laleczka. :) Każdy zrobił w swoim rodzaju na potrzeby występu, w którym występuję (temat to "Na pastwisku") Trzeba będzie jeszcze ją dokończyć





Moja lalka. ;D Tymczasowo nie ma imienia, lecz z czasem to się zmieni ;) Podoba się? ;* Taka gospodyni ♥ 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz