"(jakiśtam owad, chyba pszczoła) ma aparat ssąco-gryzący, mucha aparat gębowy liżący, bąk ma aparat gryzący", a że mamy skojarzenia to już nie nasza wina. :D Mamy to dokończyć we wt (nie idę do sql) Mam konkurs hafciarski, albo jadę za friko na wycieczkę. ;d Nie wiem, co wybrać. :'c Na wf... nie mieliśmy wf. ;D były zawody klas 0-3, a że nasz wychowawca jest wuefistą to nie nasza wina ; / Ja grałam w siatkę z dziewczynami, no i chłopakami... ;D Wyrzuciłam piłkę za bramy boiska na ulicę... Daleko... Pobiegłam z koleżanką ale nauczyciele nie umieją pilnować- można po tym wnioskować. :D Dla mnie lepiej... ;3 Miałam ogromną kolkę -,-. Mniejsza o to, po szkole zabrałam się do szukania laurek, bo w końcu 18, 21 i 23 mam okazje. Urodziny siostry, mamy no i dzień ojca. Już jedną laurkę zrobiłam. Potem poszłam do goku. Nuuudy jak nigdy ;_; Ale cóż. Dzisiaj od ponad 1 h mamy
tudum...
tudum...
LAAAAAATOOOO ♥♥♥♥♥
Dokładniej od 7:04. :3
A przy okazji moja mama obchodzi urodziny ♥,♥ (Stooo laat!) ♥
A tutaj me zasyfione biurko:
hahahaahhahahaaha, a tu mucha xD :
Lolololo, dobra, pa ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz